29 lutego 2012

Biała kiełbasa zapiekana w słodko-piwnym sosie

W ramach akcji przedświątecznego testowania białych kiełbasek postanowiłem sobie kilka upiec :-). Dwa lata temu naciąłem się na białej kiełbasie i to w czasie Wielkanocy. Była ze znanego mi źródła, ale chyba przez zwiększoną, świąteczną produkcję przesadzili z solą (albo to drogowa sól była...). 
W każdym razie teraz przetestowałem nową i strasznie mi posmakowała. Tym razem zrobiłem ją trochę inaczej niż zwykle - na słodko z miodem i słodkim sojowym sosem (Ketjap Manis). Po prostu stały na blacie w kuchni :-). Świetnie się to skomponowało z chrzanem.
Sparzanie kiełbas we wrzątku eliminuje konieczność wiązania ich końców nitkami, a także zapobiega ich wysychaniu i pękaniu podczas pieczenia.



Składniki (2 porcje):

28 lutego 2012

Apetyczna sałatka czosnkowa

Banalnie prosta i szybka sałatka. Uwielbiam czosnek i jego dodatek w sałatce zupełnie mi nie przeszkadza. Zapach czosnku i potraw jedzonych przez innych również. Myślę, że demonizujemy jego "wpływ na otoczenie" - czyli jego zapach. Być może na randkę taka sałatka nie jest najlepszym pomysłem, ale zjedzona na "drugie śniadanie" nie spowoduje niechęci wśród otaczających nas ludzi. Raczej oczekiwałbym zaciekawienia, co tak ładnie pachnie i dość interesująco wygląda :-)


sałatka czosnkowa

 Składniki:

27 lutego 2012

Tarta ziemniaczana z porem i szynką

Kolejna propozycja z książki, z której zrobiłbym najchętniej wszystko. Mowa o The Hairy Bikers' Perfect Pies . Tarta z ziemniaków w plasterkach, z porem i szynką w delikatnym, śmietanowym sosie. Trzeba zwrócić uwagę na rodzaj śmietany. Powinna być to bardzo tłusta i gęsta śmietana. U nas można wykorzystać np. śmietanę 36 % Piątnicy lub 30 % Presidenta. Tarta smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno.

ziemniaczana tarta z porem i szynką


26 lutego 2012

Mini tarty z pesto, mozzarellą i suszonym pomidorem

Mała i szybka propozycja na śniadanie - dla tych, którym przejadł się chlebek i płatki. Oczywiście goście na imprezie też będą zadowoleni ;-)

Mini tarty z pesto, mozzarellą i suszonym pomidorem



Składniki (6 porcji):

25 lutego 2012

Langoš, Lángos, Langosz - placek drożdżowy z patelni


Langoš (czeski) lub Lángos (węgierski) to chyba moja pierwsza miłość :-)  Kulinarna dodam, żeby nie było nieporozumień... Jadłem go po raz pierwszy w podstawówce; dawno to było. Tato pracował w Czechach i byłem tam dość częstym bywalcem. Zaprowadził mnie do obskurnej budy i tam mnie uświadomił :-) Uświadomił, że jeszcze nic nie jadłem, skoro nie jadłem langosza. A holka, która go sprzedawała... Ach, to już zupełnie inna historia ;-)
Langosz to drożdżowy placek, który piekło się z ciasta chlebowego blisko ogniska. Zresztą sama nazwa znaczy tyle co płomień.  Teraz smaży się placki na głębokim tłuszczu.
Pochodzenie węgierskie, ale teraz w dobie globalizmu, nic to nie znaczy. Jadają go Węgrzy i Słowacy, Czesi i Polacy, a ostatnio, po raz pierwszy, widziałem go na jarmarkach bożonarodzeniowych w Niemczech. Jak zawsze - przepisów na langosze jest tyle ile ich wykonawców. Ja znam cztery typy podstawowych receptur. Pierwszy to ten, który Wam prezentuję. To klasyk - typowe ciasto drożdżowe, puszyste i smaczne. To ciasto najczęściej wykorzystywane w Czechach, bez szaleństw w przygotowaniu, ale za to szaleństwo w jedzeniu :-) 
Inne dwa rodzaje to jego pochodne, wykorzystywane z reguły do słodkich wersji langoszy. Pierwszy jest z dodatkiem śmietany, drugi z dodatkiem jajka. Nigdy ich nie robiłem, bo podobnie jak w przypadku placków ziemniaczanych, słodkie do tego mi nie pasuje... 
Ostatni przepis wykorzystuje dodatek ugotowanych, zmielonych (startych) ziemniaków. To częsta wersja z Węgier i Słowacji - przepis na langosza z ciasta ziemniaczanego.
Jak wcześniej zauważyliście langosze je się na słono lub słodko. Słodka wersja jedzona jest z konfiturami lub owocami, śmietaną i cynamonem, czasem z syropem klonowym, a nawet z nutellą lub miodem.
Wersja, którą ja preferuję to wersja słona. Z czosnkiem, żółtym serem i ketchupem lub sosem czosnkowym, szynką konserwową, czymś w rodzaju jajecznicy, a na Węgrzech nawet z leczo . 
Jest w sumie jeszcze trzecia wersja - nadziewana. Taki niby kulebiak. Nigdy nie jadłem, wiec rozpisywać się nie będę :-)


Langoš, Lángos, Langosz - placek drożdżowy z patelni



24 lutego 2012

Rostbef Esterházy à la Sacher

Sacher kojarzy się przede wszystkim ze słodkościami. Kto nie zna przepysznego, czekoladowego tortu Sachera, który od 1832 roku cieszy podniebienia łasuchów. A oryginał jest tylko jeden. I naprawdę jest nie do pobicia :-)
Ale Sacher to nie tylko słodkości. To również wspaniałe hotelowe restauracje, genialni kucharze i rewelacyjne przepisy na dania wszelkiego rodzaju. Czasem facet musi zjeść mięso, więc dziś będzie ten dzień :-)  Kuchnia serwuje Esterházy-Rostbraten podawane w restauracjach Hotelu Sacher. Mięciutki, pieczony rostbef w przepysznym warzywno - śmietanowym sosie. Przepis pochodzi z książki Das neue Sacher Kochbuch

Rostbef Esterházy à la Sacher


 
Składniki (4 porcje):

23 lutego 2012

Kartoffelsalat po raz drugi - sałatka ziemniaczana z ogórkiem i jajkiem

Kolejna ziemniaczana propozycja na śniadanie, obiad lub kolację. W odróżnieniu od poprzedniej tym razem sałatka z majonezem, ogórkami i jajkiem - po prostu Kartoffelsalat mit Ei und Gewürzgurke. Dla mnie ta jest jedną z lepszych ziemniaczanych sałatek, wśród naprawdę wielu próbowanych.


sałatka ziemniaczana z ogórkiem i jajkiem

Składniki (2 porcje):

22 lutego 2012

Pizza z trzema serami, rukolą i prosciutto

Wiem, wiem, o pizzy się nie dyskutuje, ale się ją po prostu je :-)
Jedno z najpopularniejszych dań, znane chyba w każdym zakątku świata. Pewnie jedyne, co do którego Włosi nie kłócą się gdzie je wymyślono. To Neapol jest niekwestionowaną stolicą pizzy. Początkowo spożywana przez biedotę, trafiła w końcu na dwór królewski. Król Ferdynand I Burbon wymykał się ponoć, w przebraniu zwykłego obywatela, na syte posiłki przygotowywane przez miejscowego pizzaiolo. To na cześć królowej Małgorzaty, w 1889 roku, powstała najbardziej dziś znana pizza Margherita. Ciekawostką jest fakt, że przez długie lata, poza Neapolem, danie to we Włoszech było praktycznie nieznane. Drogę z Neapolu do Rzymu pizza pokonała przez Nowy Jork. Fala włoskich emigrantów zawędrowała tamże z pizzą, dzięki czemu stała się ona popularna nie tylko w USA, ale też na północy naszego kontynentu. Dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku, pizza wkroczyła do stolicy Włoch i rozprzestrzeniła się po całym kraju. Tradycyjną pizzę cechuje minimalizm. Nie ma na niej całej masy składników, które to czasami można spotkać w naszych "pizzeriach". Inspiracją dla tego dania jest pizza, którą zjadłem parę lat temu we wschodnim Tyrolu - z rukolą, tyrolskimi serami i pyszną szynką.

Pizza z trzema serami, rukolą i prosciutto

21 lutego 2012

Pieczona faszerowana papryka z wołowiną

Uwielbiam pieczoną, faszerowaną paprykę. Robiłem ją już z wieloma farszami: z mięsem, ryżem, chlebem, ziemniakami i różnymi serami - w różnych kombinacjach. Teraz, pierwszy raz, przyszedł czas na paprykę faszerowaną wyłącznie mięskiem. Zrobiłem ją z wołowiną, bo znacznie lepiej utrzymuje ona wilgoć niż wieprzowina. Myślę jednak, że wkrótce czeka mnie powtórka z mieloną jagnięciną, bo danie naprawdę jest smakowite, a jagnięcina to zdecydowanie mój smak.

Pieczona papryka faszerowana nadziewana wołowiną


Składniki (2 porcje):

20 lutego 2012

Słodko-pikantny kurczak po wietnamsku

Nie samą Europą człowiek żyje... Dziś wietnamski kurczaki w słodko-pikantnym wydaniu. Bardzo fajne danie, szybkie w wykonaniu - jak to "kuchnia woka", a smaki (mimo niewielkiej ilości dodatków), przyprawiają o zawrót głowy.

Słodko-pikantny kurczak po wietnamsku



Składniki (4 porcje):

19 lutego 2012

Kokosowy promyk słońca - kokosowa zupa z czerwonej soczewicy

Pyszna i rozgrzewająca, a jaka łatwa i szybka w przygotowaniu. Po jej spożyciu miałem wrażenie, że znajduję się na plaży, pod kokosową palmą :-) Potem kokos spadł, obudziłem się i zobaczyłem pluchę za oknem :-(  Na szczęście miałem jeszcze chochelkę na dokładkę... Po prostu - zupa z czerwonej soczewicy z mlekiem kokosowym.


kokosowa zupa z czerwonej soczewicy


Składniki (4 porcje):

18 lutego 2012

Chimichanga - chrupiąca tortilla pełna nadzienia

Nadszedł czas na spożycie zalegających w kuchni tortilli. Ja miałem ochotę na Quesadillas, moja Koleżanka Małżonka dopraszała się jednak od dłuższego czasu Burrito :-) Żeby zażegnać ten kulinarny spór zrobiłem Chimichangę, czyli takie usmażone burrito, może nie do końca tradycyjne, ale pyszne :-)
Podobno chimichanga powstała przez przypadek. Pewnego razu jakiemuś Tex-Mex kucharzowi wpadło burrito do frytury. Odłożył je na bok, bo szkoda było wyrzucić, a klientowi podał nowe. Okazało się później, że ten wypadek przy pracy był jednak całkiem smaczny...




Chimichanga - chrupiąca tortilla pełna nadzienia



Składniki:  

17 lutego 2012

Bramboráky, czyli placki ziemniaczane inaczej

Bardzo lubię placki ziemniaczane... I bardzo lubię kombinować w kuchni, żeby było inaczej niż zwykle... (tylko czasem nie wiem jak jest zwykle, skoro zawsze jest inaczej :-))
Przypomniałem sobie o czeskiej wersji placków ziemniaczanych z mąką polohrubą, której odpowiednikiem jest nasza krupczatka. Smakują inaczej niż nasze placki ziemniaczane. Mam wrażenie, że nie chłoną tak tłuszczu, ale ze względu na dość sporą ilość mąki, są niesamowicie syte. A żeby było jeszcze ciekawiej, to będą takie czeski placki z grecką nutą :-)

Bramboráky, czyli placki ziemniaczane inaczej


Składniki (ok. 16 placków):

16 lutego 2012

Leśna lasagne z podgrzybkami i szpinakiem


Zima za oknem, śniegiem sypie, a mnie się zamarzyły pachnące grzybki. Oczywiście marzenia się spełniają, ale to spełni się dopiero za ładnych kilka miesięcy, wiec trzeba się przeprosić z zamrażarką i zobaczyć co w jej czeluściach jeszcze tkwi. Parę grzybków się znalazło, szpinak też mam zawsze awaryjnie, o makaronach nie wspominając (bo mam dziwny nawyk kupowania wszelakich makaronów, nawet jeśli ich nie potrzebuje :-))
No i padło na lasagne... Zachęcam w sezonie do powtórki ze świeżymi grzybkami i świeżym szpinakiem. Warto...


lasagne z podgrzybkami i szpinakiem


Składniki (4 porcje):

15 lutego 2012

Tiramisù, czyli podnieś mnie


Tiramisù to deser chyba znany każdemu. W dosłownym tłumaczeniu znaczy mniej więcej podnieś mnie.
Jest uwielbianą słodkością w każdym zakątku Włoch i nie tylko. Oczywiście, jak przy każdej innej potrawie, Włosi są chętni do dyskusji na temat jej pochodzenia. Pomysłodawcy mascarpone twierdzą, że deser to ich pomysł, a twórcy biszkoptowych języczków mają zupełnie inne zdanie na ten temat. Najlepsi są Rzymianie. Skoro coś jest włoskie to pochodzi ze stolicy - szacun :-)
Przepisy różnią się niewiele. Cześć jest z dodatkiem bitej śmietany, część wykorzystuje inne alkohole niż amaretto - rum, whisky, marsalę czy koniak. W każdym występuje kawa, mascarpone i biszkopty.

tiramisu

Składniki:

14 lutego 2012

Bryndzové halušky, czyli szpecle po raz trzeci...

Całkiem niedawno pisałem o szpeclach i ich różnych odmianach. Po liczbie czytelników sądzę, że spotkało się to z Waszym zainteresowaniem. Obiecałem wówczas, że to nie koniec tematu i obietnicy dotrzymuję - to taki mały Walentynkowy prezent dla Łakomczuchów :-)
Dziś słowacka wersja szpecli - bryndzové halušky. Kluseczki z surowych ziemniaków i mąki w sosie z aromatycznej bryndzy, samodzielne danie będące hitem w słowackich restauracjach. Słowacy są do tej potrawy tak przywiązani, że corocznie odbywają się mistrzostwa świata w jej gotowaniu i konsumpcji. Główną konkurencją jest jedzenie kilograma halušek na czasco ostatnio skutkowało rekordem 53 sekund. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować pobić rekord, to życzę powodzenia i po powrocie ze szpitala proszę o podzielenie się wrażeniami :-)
Podstawą potrawy są surowe ziemniaki i mąka. Z reguły jest to mąka polohruba, dostępna w Czechach i na Słowacji. Naszym odpowiednikiem jest mąka krupczatka lub ewentualnie semolina. Tradycyjnie dodatkiem jest pokrojona w kostkę słonina, ale że nie przepadam za nią, to zaszalałem i dodałem boczek.

Bryndzové halušky



13 lutego 2012

Gratin (zapiekanka) z łososiem i porem

O brytyjskiej kuchni wiemy naprawdę mało. Do niedawna kojarzyła się często z fish 'n' chips, co powoli się zmienia, dzięki wielu programom kulinarnym, w których Brytyjczycy wiodą prym. Kto nie zna Nigelli Lawson, Jamiego Olivera, Sophie Dahl czy Ricka Steina. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, iż wielu z nas, wielu naszych znajomych zamieszkało na Wyspach i wiemy o Brytyjczykach i ich zwyczajach kulinarnych coraz więcej (ale nie dość dużo).
Dziś proponuję przepyszną zapiekankę z łososia i pora - salmon & leek gratin pie. Przepis pochodzi z książki moich ulubieńców - The Hairy Bikers, znanych w Polsce jako Kudłaci kucharze.
Dwóch prześwietnych facetów: Simon King i Dave Myers to mistrzowie pieczenia wszystkiego, co można sobie wyobrazić. Wkrótce napiszę więcej o ich książce, z której przepis pochodzi, czyli The Hairy Bikers' Perfect Pies . Teraz zapraszam na przedsmak tego, co czeka jej czytelników. 
Lubię ryby, całkiem niedawno je polubiłem, ale spożywam je raczej w całości. Dla mnie taka zapiekanka rybna była inicjacją. Zapraszam do wspólnego gotowania zarówno smakoszy ryb jak i nowicjuszy. Nikt się nie zawiedzie :-)

Gratin (zapiekanka) z łososiem i porem

Składniki (2-3 porcje):

12 lutego 2012

Serniczki z malinami i cytrynowym kremem wg Jamiego

Bardzo smaczny deser, na pewno zaskoczy Was mieszaniną smaków, które jednak doskonale się uzupełniają. Doskonały pomysł na Walentynki i nie tylko. Można go zjeść wspólnie z jednego kubeczka, ale na jednym na pewno się nie skończy :-) 

Serniczki z malinami i cytrynowym kremem wg Jamiego


Składniki (4 porcje):

11 lutego 2012

Kurczak po cypryjsku wg Jamiego

Bardzo smaczne, miękkie i wilgotne piersi z kurczaka z aromatycznym nadzieniem. Propozycja Jamiego Olivera z programu i książki "30 minut w kuchni".

Kurczak po cypryjsku Jamie Oliver

Składniki (4 porcje):

10 lutego 2012

Marchewkowy krem z imbirem

No i ponownie zupa, ale przyznam się szczerze, że już dawno miałem ochotę na taką serię (tylko nie wymuszoną). Miałem ochotę na żurek, ale bez kiełbasy jakoś mi nie pasował. Zacząłem myśleć jak smakowałby krem z marchewki i szperając w przepisach trafiłem na przepis fantastycznego niemieckiego szefa kuchni Carstena Dorhsa. Bardzo lubię jego programy, gdyż pasuje mi jego kuchnia, ale też kolosalne znaczenie ma fakt, że rozumiem jego niemiecki :-) 
Oczywiście przy gotowaniu odrobinę pozmieniałem proporcje, ale ja naprawdę nie mogę się powstrzymać i rzadko trzymam się przepisów w stu procentach. Polecam na chłodne popołudnia i wieczory talerzyk mocno rozgrzewającego marchewkowego kremu z imbirem i curry.

Marchewkowy krem z imbirem


Śniadaniowa sałatka z fetą

Dzisiaj kolejna szybka sałatka na śniadanie. Jak zwykle kombinacja tego co znalazłem w lodówce. A wiele w niej nie było :-) Jest więc feta, ogórek, jajo, szynka i trochę dodatków. Pyszności!!!


Śniadaniowa sałatka z fetą

Składniki (2osoby):

09 lutego 2012

Śniadaniowa sałatka z brokuła

Szybki pomysł na śniadanie. Jestem fanem wszelkiego rodzaju sałatek. Takich zielonych i majonezowych, śniadaniowych i imprezowych. Szczególnie tych powstających w sposób nieoczekiwany - z produktów, które nam się nawiną pod ręce. 

Śniadaniowa sałatka z brokuła


Składniki (4 porcje):
  • brokuł
  • puszka kukurydzy
  • 2 jajka ugotowane na twardo (pokrojone w kostkę)
  • 100 g łagodnego sera żółtego (startego na duże wiórki)
  • 3 łyżki majonezu
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego lub greckiego
  • sól, pieprz cytrynowy - do smaku

Pomidorowy krem z gorgonzolą

Czas na ciąg dalszy potraw nie wymagających gryzienia. Pewnie jeszcze przez kilka dni Was trochę nimi uraczę :-) 
Tak sobie myślałem co bym zjadł i wyszło mi z tego myślenia, że zupka byłaby odpowiednia. Trafiło na pomidorową. No i włączyłem kombinowanie - czym ją dopełnić, żebym nie musiał gryźć. Żadne ziemniaki, ryż czy makaron nie wchodziły w grę. Wpadła mi do głowy gorgonzola. W sumie już wiele razy jadłem pomidorówkę z serem, ale zawsze był to drobno starty żółty ser. Pełny aromat słodkiej gorgonzoli złamałem cytrusową świeżością skórki z cytryny. Było lepsze niż się spodziewałem, ale i tak nie mogę się doczekać czegoś chrupiącego...

Pomidorowy krem z gorgonzolą


Składniki (4 porcje):

08 lutego 2012

Kremowe pancakes z ricotty

Dopadła mnie klątwa. Musiałem pozbyć się zęba, co dla osoby lubiącej przeżuwać, niesie za sobą pewne (na szczęście krótkotrwałe) ograniczenia. Przerzuciłem się na potrawy rozpływające się w ustach, a to znaczy - żadnych chrupiących pyszności :-/ 
Pierwszym posiłkiem byłe tarte jabłko - ostatni raz jadłem chyba w podstawówce. Pyszne, ale...  No właśnie, ale długo bym na takiej diecie nie pociągnął, a poza tym jak pisać na blogu o tarciu jabłka?? ;-)
W lodówce miałem ricottę wymagającą natychmiastowej konsumpcji i zacząłem się zastanawiać co z niej zrobić. Chrupiące tarty odpadły, na wałkowanie ciasta na tortellini nie miałem siły i w końcu wpadł mi w ręce przepis na kremowe pancakes z ricotty. Okazało się, że są naprawdę puszyste, wspaniale pachną wanilią i zjedzenie ich nie zajęło mi nawet dużo czasu - w sumie tyle ile przygotowanie (kwadrans). Doskonały i szybki pomysł na śniadanie, obiad czy kolację.

Kremowe pancakes z ricotty


Składniki (8 placuszków):

07 lutego 2012

Aromatyczne curry z ciecierzycą

Dziś danie z marokańskim rodowodem - niezwykle aromatyczne, odrobinę pikantne curry z ciecierzycą. Jednogarnkowy lek na całe zimno tego świata, które nas ostatnio dopadło.


curry z ciecierzycą


Składniki (2 porcje):

05 lutego 2012

Bułeczki z cebulą i parmezanem

Nie będę się rozpisywać bo prawda jest tylko jedna :-) Wstajecie dziś w niedzielę, patrzycie na termometr i  widzicie temperaturę mrożąca krew w żyłach. Marzycie o świeżym pieczywku na śniadanie, ale Wasz Misiu, ale nie polarny (Misia możecie zastąpić Żabką :-)), stuka się w czoło patrząc na termometr. To są bułeczki, na których przygotowanie nie potrzebujecie dużo czasu. Smakują na śniadanie, na obiad i kolację. Są tak szybkie w wykonaniu, że zanim doczytacie ten tekst do końca, powinnyście (powinniście ) mieć je już w piecu :-)


Bułeczki z cebulą i parmezanem scones

Składniki (8 bułeczek):

04 lutego 2012

Kalafiorowy krem z brokułami

Pamiętam, że jako dziecko szczerze nienawidziłem kalafiora. Powodów nie pamiętam, ale pewnie były naprawdę "konkretne" - jak to u dzieci bywa :-).  Dziś zauważam niemiły zapach kalafiora, węchu jeszcze nie straciłem, ale nie przeszkadza mi to w delektowaniu się tym warzywem na różne sposoby. 
Co do brokuła z domu rodzinnego go nie pamiętam. Nie wiem czy wtedy (no jakoś strasznie dawno temu to nie było, nie wyobrażajcie sobie) był czymś kompletnie nieznanym, czy po prostu w moim domu nieznanym. Dziś proponuję zupę - sytą, błonnikową bombę. Zupę krem z kapusty, z dodatkiem kapusty - ale się wysiliłem :-)
PS. Tak nie pomyliłem się, oba warzywka to kapustne :-D Ale żeby było jasne - zupa krem z kalafiora z różyczkami brokuła...


Kalafiorowy krem z brokułami


Składniki (4 porcje):

03 lutego 2012

Kartoffelsalat po raz pierwszy, czyli sałatka ziemniaczana

Niedawno pisałem o miłości Berlińczyków do ziemniaków pod wszelkimi postaciami. Sympatia ta objawia się od śniadania i nie tylko wśród nich, ale także reszty Niemców. Popularne Kartoffelsalat są obecne w kuchni chyba każdego landu - w całej masie wersji. Ja tez uwielbiam sałatki ziemniaczane. Z reguły jem je na śniadanie, przyrządzone wieczorem dnia poprzedniego - pięknie chłoną smaki dressingów. Są także doskonałym dodatkiem do tłustych potraw mięsnych, wiec na obiadową przystawkę tez się nadają...


Kartoffelsalat czyli sałatka ziemniaczana


Składniki (2 porcje):

02 lutego 2012

Tagliatelle z chorizo i rozmarynową pangritatą

Kto nie lubi makaronu??? Osobiście nie znam takich osób. Jest smaczny, syty i niesamowicie szybki w przygotowaniu (pod warunkiem, że nie robimy go sami ;-)). Tagliatelle jest natomiast moją ulubioną odmianą, a jest ich podobno ponad 300. 
Pochodzenie makaronu nie do końca jest znane. Mieszkańcy Ligurii uważają, że to ich kupcy przywieźli recepturę od mongolskich koczowników. Wenecjanie sądzą, że to Marco Polo sprowadził makaron z Chin, a Sycylijczycy upierają się, że po raz pierwszy trafił on na ich wyspę wraz z Arabami lub Grekami. Tylko mieszkańcy Neapolu nie chcą słuchać tych wszystkich "bajek", bo przecież to oni są jego wynalazcami. A nas w sumie to nie interesuje, bo najważniejsze, że ktoś go wynalazł i możemy cieszyć swoje podniebienie na tysiące sposobów.
Żeby było po europejsku, a nie tylko po włosku, dziś makaron zjemy z hiszpańską paprykową kiełbasą chorizo. Podobno, w każdym szanującym się gospodarstwie, robiono tyle kiełbasek ile dni w roku, plus dodatkowo 50 na dni kiedy przyjdą goście. I zapewne każde gospodarstwo miało swój jedynie słuszny przepis :-). Dziś również spotkać można wiele rodzajów chorizo: świeże, wędzone, suszone, grube i cienkie. Mają jedną wspólna cechę - wspaniale pachną papryką.





Składniki (2 porcje):

01 lutego 2012

Zupa cebulowa z pieca - Gratinée des Halles

Zrobiło się zimno... Nawet bardzo zimno... Czas wiec na rozgrzewająca zupę, bo nie ma nic lepszego "na odtajanie" :-)
Proponuję gorącą i sytą francuską zupę cebulową, kipiącą aromatami cebuli oraz sera Gruyère. Niegdyś, od wczesnego ranka, grzano się nią w gospodach nieopodal hal targowych, gdzie dzięki niskiej cenie, była dostępna praktycznie dla wszystkich. Później stała się częścią kuchni paryskiej, i jak to zwykle się dzieje, zapomniano o jej "biednym" rodowodzie.


Zupa cebulowa z pieca - Gratinée des Halles


Składniki (4 porcje):