Ciabattę mieliście już okazję oglądać na moim blogu w przepisie na
domową ciabattę, zaproponowałem również śniadania z jej udziałem (
Grillowana ciabatta z łososiem,
Kanapka z krewetkami ). Dziś nowa wersja tego smakowitego pieczywa, moim zdaniem lepsza od poprzedniej. Być może to przepis na tą ciabattę jest lepszy od poprzedniego, a może po prostu mam większe doświadczenie z pracą z ciastem. Nie wiem, a Wy nie przekonacie się dopóki nie wypróbujecie obu przepisów :-)
Ciabatta to włoski chleb, płaski jak kapeć i stąd właśnie jego nazwa. Jest doskonały do kanapek tych świeżych i grillowanych, rewelacyjnie sprawdza się jako dodatek do zup, sosów, a nawet do maczania w pysznej oliwie z oliwek.
Włoskie ciabatty są różne w poszczególnych częściach kraju, Włosi nie tylko nie kopiują innych, nie chcą tego robić nawet sami ze sobą. Ostra kulinarna konkurencja wciąż w tym kraju trwa. Ciabatta bywa chrupiąca i zbita w środku, może jednak być niezwykle lekka i puszysta. Jaka Wam wyjdzie - na pewno taka właśnie miała być :-)
Ciasto do tej ciabatty jest niesamowicie delikatne, może się wydać Wam nawet zbyt płynne. Wysokiego bochenka nie uformujecie, bo tak właśnie wygląda ten rodzaj pieczywa, po wyrośnięciu miałem wrażenie, że ciasto wręcz żyje własnym życiem. Obchodźcie się z nim niezwykle delikatnie, jak z niemowlęciem, a gwarantuję Wam, że odpłaci się niesamowitymi doznaniami zapachowymi i smakowymi...
Ciabatta, składniki:
- 440 g mąki pszennej
- 1 op. drożdży instant (7 g)
- 300 ml zimnej wody,
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soli
- mąka krupczatka (lub gruba semolina) - do posypania