30 maja 2013

Kofta curry z jagnięciny

Dawno nie było u mnie żadnego curry, a uwielbiam tego typu potrawy nad wyraz. Już kiedyś tłumaczyłem znaczenie słowa curry i pisałem o tej potrawie, przypomnę dziś tylko, że oznacza ono sos. Kto z nas nie lubi potrawek, gulaszów i innych "mokrych" dań, które można spałaszować z kluskami, szpeclami, knedlami, makaronem, ryżem czy chlebem???  Curry można przygotować z warzyw, ryb i mięs. Przygotowane, podobnie jak gulasz, dzień wcześniej na następny dzień smakuje jeszcze lepiej :-)
Kofta natomiast to po prostu klopsiki znane w krajach bałkańskich, południowej Azji i Bliskiego Wschodu. W najprostszej formie robione są z mielonej jagnięciny lub wołowiny z dodatkiem cebuli i przypraw. Różne kraje mają swoje różne upodobania, więc mięsa do ich przygotowania też bywają różne - oprócz wołowiny i jagnięciny możemy spotkać kulki przygotowane z wieprzowiny, cielęciny, kurczaka czy ryby. Jako dodatki do mięsnej mieszanki stosuje się ryż, bulgur, warzywa i pasty zrobione z aromatycznych przypraw, a gotowe klopsiki smaży się, grilluje, dusi lub piecze - wybór wariacji jest przeogromny.


kofta curry z jagnięciny, indyjskie curry


Dzisiejsze curry to pierwsza propozycja z nowej książki Kudłatych Kucharzy, którą Wam wkrótce zaprezentuję. Jak wiecie mam sporą kolekcję ich książek, oglądam programy kulinarne i jak tylko zobaczyłem zapowiedź ich książki o curry wiedziałem, że będzie moja. Po raz kolejny się nie zawiodłem, bo przepisy są tak apetyczne, że chciałbym przygotować każdy z nich :-)
Zapraszam na kofta curry z jagnięciną, która bardzo lubi towarzystwo aromatycznych przypraw używanych w indyjskiej kuchni. Mrożona mielona jagnięcina jest dostępna w sklepach, więc jest szansa, że ją bez większych problemów dostaniecie. Jeśli jednak nie przepadacie za nią (nie wiem czy tacy ludzie istnieją??) lub na nią nie traficie,  zróbcie to curry z wołowiną - będzie pyszne :-)  Za przygotowanie potrawy dobrze zabrać się z rana albo wieczorem dnia poprzedzającego konsumpcję, bo mielone mięso powinno trochę poleżeć, aby przejść smakami i zapachem przypraw.

Składniki (ok. 20 klopsików):

28 maja 2013

Sałatka z rukoli i cukinii z jajkiem w koszulce

Dziś zapraszam na sałatkę stanowiącą doskonały odpoczynek po chińskiej wątróbce i pieczonej polędwiczce :-)
Na cukiniowych wstążkach znalazła się rukola, suszone pomidory, szynka parmeńska i jajko w koszulce. Całości dopełnił kremowy dressing z rukoli. Uwielbiam rozpływające się żółtko, a Wy???
 
 
sałatka z rukoli, cukinii, szynki parmeńskiej i jajka



Składniki (2 porcje):
  • 1 średnia cukinia
  • 1/2 opakowania rukoli (około 70g)
  • kilka pomidorków suszonych, pokrojonych w paski
  • 2 jajka
  • 2 plastry szynki parmeńskiej lub innej dojrzewającej
  • 2 łyżki kiełków brokuła
  • sok z 1/2 cytryny
  • oliwa z oliwek
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • cukier
  • odrobina octu

26 maja 2013

Pieczona polędwiczka wieprzowa z kuskusem i warzywami

Jak pewnie zauważyliście na moim blogu nie króluje mięso. Kiedyś jadłem go znacznie więcej, praktycznie każdy obiad (jeśli nie był zupą) był mięsny. Teraz mięso stanowi nikłą część mojej diety, a powodem tego nie są jakieś specjalne prozdrowotne zainteresowania. Po prostu na kupienie świeżego, porządnego mięsa trzeba mieć czas. Jego przyrządzenie z reguły do szybkich nie należy, a ze względu na sporą ilość zajęć, staram się w tygodniu minimalizować czas spędzany przy garach. Dlatego też mięso jakie po pracy się pojawia to często kurczak, bo nie wymaga długiej obróbki, a ulubiona przeze mnie wołowina czy jagnięcina to już raczej pomysł na weekend. Wtedy z przyjemnością mogę spędzić czas w ulubionym pomieszczeniu - kuchni :-)
Polędwiczka wieprzowa to taki kompromis pomiędzy smakami czerwonego mięsa, a czasem przygotowania.To najdelikatniejsza część półtuszy, nadaje się do pieczenia, smażenia i duszenia. Można przygotować z niej małą pieczeń, medaliony czy gulasz. Czas jej przygotowania to kilka, kilkanaście minut, więc nie przekracza często czasu przygotowania popularnego dania z makaronu.
Jeśli chodzi o "zdrowotność" takiego produktu, to wszyscy chyba wiedzą, że mięso wieprzowe zawiera sporo tłuszczów nasyconych i nie jest liderem zdrowej żywności. Jeśli jednak o polędwiczkę chodzi, to jest jedną z najlepszych pod tym względem części świnki i zjedzenie kawałka raz na jakiś czas nikomu, kto nie ma większych problemów lipidowych zaszkodzić nie powinno. Jak ze wszystkim: umiar, różnorodność - podstawa dobrej diety.
Dziś zapraszam na pieczoną polędwiczkę, naturalnie przyprawioną kolorowym pieprzem. Obsmażenie jej na gorącym tłuszczu zamyka zewnętrzne pory mięsa i nie dopuszcza do jej przesuszenia podczas pieczenia. Dzięki temu mięso jest wilgotne i aromatyczne.
Towarzystwem dla polędwiczki jest kasza kuskus, kasza produkowane z twardej pszenicy (durum). Jest to doskonałe uzupełnienie szybkiego dania jakim jest pieczona polędwiczka, gdyż jej przygotowanie sprowadza się do zalania jej gorącym bulionem lub wodą. Do tego podsmażone warzywa, świeża bazylia i pyszny olej lniany Len Vitol. Ten ostatni to nieoczyszczony, tłoczony na zimno olej, źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych - samo zdrowie i bardzo atrakcyjny smak. Doskonale się sprawdzi jako ten dobry tłuszcz przy wieprzowinie, a poza tym nada ciekawego aromatu kuskusowi :-)


poledwiczka wieprzowa



Składniki (2 porcje):
  • polędwiczka wieprzowa ok. 400-450 g
  • 5 pieczarek brązowych (kapelusze)
  • 1 mała cukinia
  • 1/2 zółtej papryki
  • 1/2 czerwonej papryki chili
  • 4 pomidorki suszone (w oleju)
  • 1/2 szklanki kaszy kuskus
  • garść listków bazylii
  • sól, pieprz kolorowy, sok z cytryny - do smaku
  • olej ryżowy - do smażenia
  • olej lniany Len Vitol - do podania

23 maja 2013

Wątróbka z warzywami i makaronem - niecodzienna chińszczyzna

Dzisiejsze danie to niecodzienne danie. Z pewnością na nadmiar miłośników wątróbki nie można narzekać, częściej spotykam się z negatywnymi komentarzami na jej temat niż z "ochami i achami". Również przepisów na jej przyrządzenie na blogach, czy też w książkach i prasie za dużo nie znajdziemy.
Ja sam przez wiele lat wątróbkę traktowałem jako zło konieczne, a dokładniej jako powód wyjścia z domu podczas obiadu :-) Do czasu, aż miałem okazję spróbować wątróbki przyrządzonej jak należy. I w tym tkwił sekret; świeże, dobrze oczyszczone kawałki wątroby, solenie po usmażeniu, odpowiedni czas smażenia i duszona cebulka. Właśnie z cebulką nauczyłem się ją jeść i ciężko mi było wyobrazić sobie ją w innym towarzystwie.
Dopiero w zeszłym roku postanowiłem poeksperymentować z wątróbką, wieprzową oczywiście, bo tą najbardziej lubię (poza jagnięcą, praktycznie nie do dostania). Jakoś jeszcze nie przekonałem się do wątróbki drobiowej, ale wszystko przede mną. Efekt moich eksperymentów zaprezentowałem Wam już prawie rok temu - mowa o Lebergröstl. Zapraszam również do spróbowania gęsiej wątróbki w sosie śmietanowo-grzybowym.
Tym razem na tapetę wziąłem wątróbkę w chińskim stylu. Najpierw zamarynowaną, następnie usmażoną w woku. Wszystko podane w towarzystwie gryczanego makaronu oraz ferii orientalnych smaków i zapachów. Naprawdę przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania i chyba nie prędko wrócę do wątróbki tradycyjnie podanej.


wątróbka z makaronem po chińsku


Składniki:

  • 300 g wątróbki wieprzowej
  • 2 cebulki ze szczypiorkiem (dymka, spring onion)
  • sok i starta skórka z ½ połówki pomarańczy
  • 200 g grzybów (np. pieczarki brązowe, shitake)
  • 150 g makaronu soba (makaron z mąki gryczanej)
  • ½ łyżeczki startego świeżego imbiru
  • 4 łyżki słodkiego sosu sojowego (ketjap manis)
  • 2 łyżeczki przyprawy 5 smaków
  • ½ papryki pomarańczowej (lub innego koloru)
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 czerwona papryczka chili, świeża
  • 200 g cukinii
  • 100 g świeżych kiełków fasoli mung
  • 70 g pędów bambusa
  • 2 łyżki oleju ryżowego - do smażenia
  • odrobina mąki do oprószenia wątróbki

21 maja 2013

Sałatka z matjasów

Podczas ostatniej wizyty w Berlinie, o której pisałem na blogu, nie mogło zabraknąć konsumpcji matjasów - młodziutkich śledzi. Nie są to znane z naszych sklepów śledzie a la matjas, czyli jedno wielkie oszukiwanie naiwnych konsumentów.
Nazwa matjas pochodzi od holenderskiego maagenharing, co znaczy dziewiczy śledź. To młodziutkie ryby łowione w okresie od połowy kwietnia do połowy czerwca, śledzie które jeszcze nigdy się nie tarły. Są one bardziej tłuste niż dojrzałe osobniki, dzięki czemu są znacznie delikatniejsze w smaku. Nie są tak zasalane jak dorosłe śledzie stąd nie ma potrzeby namaczać ich przed spożyciem. Z zewnątrz są pięknie srebrzyste, a ich mięso ma różowy kolor.
Są, obok szparagów, wiosennym hitem w Niemczech. Spożywane są w całości, w kanapkach i sałatkach. Często podawane są do nich kartofle z wody lub smażone ziemniaczane talarki, zielona fasolka szparagowa z boczkiem lub śmietanowe (jogurtowe) sosy.  W Polsce również powoli pojawiają się w sklepach, więc jeśli będziecie mieli okazję je nabyć to się długo nie zastanawiajcie. Mnie strasznie smakują, mimo że nie jestem wielkim miłośnikiem śledzi. Smakują zupełnie inaczej niż śledzie, które możemy spotkać w każdym naszym sklepie.


sałatka śledziowa z matjasów



Składniki (2 porcje):
  • 4 matjasy (filety)
  • 4 młode ziemniaki
  • garść natki pietruszki, posiekanej
  • garść koperku, posiekanego
  • 1/2 szklanki śmietany
  • 2 łyżki masła
  • 1 ogórek (mały)
  • skórka otarta z połowy cytryny
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku

18 maja 2013

Zupa krem z kopru włoskiego i selera z pomarańczową nutą

Dziś zapraszam na pyszną kremowa zupę z aromatycznego fenkułu (kopru włoskiego) oraz selera. Łatwą w wykonaniu, szybką, sycącą i bardzo, bardzo smaczną.


zupa krem z fenkuła i selera


Składniki:
  • 700 ml bulionu drobiowego lub warzywnego
  • 3 małe szalotki
  • 2 fenkuły
  • kawałek selera (korzeń) ok. 180 g
  • skórka otarta z 1 małej pomarańczy
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • 2 łyżki oleju rzepakowego, 1 łyżka masła - do smażenia
  • gęsta śmietana - do podania
  • kilka grzanek z kawałkami suszonych pomidorków - do podania

17 maja 2013

Szparagi zapiekane z cukinią i ziemniaczkami

Maj kojarzy mi się przede wszystkim ze szparagami. Nic na to nie poradzę, że gdy zbliża się długi, majowy weekend zaczynam wypatrywać tych pysznych warzyw. W tym roku ze względu na spore opóźnienie wiosny sezon szparagowy w Polsce również nieco się opóźnił, ale nic straconego, w połowie maja mamy okazję nadrobić zaległości :-)
Dziś w ramach wspólnego gotowania proponuję szparagi zapiekane z ziemniakami i cukinią. Całości dopełnia delikatny, lekki beszamel zupełnie inny od znanego Wam z lasagne. Daje aromat i delikatność potrawy oraz pyszny serowy smak. Oczywiście jeśli chcecie nie żałujcie mąki i zagęśćcie sos. Mnie wydaje się to zbędne i dla mnie największą wartością tego beszamelu jest fakt, iż zapiekanka jest leciutka jak piórko :-)
Potrawa jest efektem wspólnego przygotowania pyszności z innymi blogerami. Za zadanie postawiliśmy sobie potrawy zawierające trzy składniki: szparagi, jajko i ser. Te trzy składniki można dowolnie połączyć, ale mają tą zaletę, że pasują do siebie idealnie.


zapiekane szparagi z cukinią


Składniki (2-3 porcje):
  • 5 średnich młodych ziemniaków
  • 4 białe szparagi
  • 4 zielone szparagi
  • 1 cukinia
  • 3-4 plastry szynki prosciutto
  • 30 g masła
  • 1-2 łyżki mąki
  • 1 szklanka wody, w której gotowane były szparagi
  • 1/2 szklanki gęstej śmietany (najlepiej crème fraîche)
  • sok z jednej małej cytryny
  • 1/2 szklanki parmezanu
  • 1/2 szklanki sera cheddar
  • 2 jajka (tylko żółtka)
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • gałka muszkatołowa
  • sól, pieprz, cukier - do smaku

15 maja 2013

Zapiekanka ziemniaczana z kiełbasą i fasolą

To danie, które powstało u mnie podczas świat wielkanocnych. Spora ilość białej kiełbasy wymagała zagospodarowania i tutaj znalazła swoje miejsce. Smaku dopełnia pieczona fasolka z puszki, majeranek, który doskonale współgra nie tylko smakiem, ale również pomaga trawić fasolę oraz aromatyczny kozi ser. Myślę, że posmakuje każdemu, szczególnie że nie wymaga wielkiej pracy.





Składniki (4 porcje):
  • 800-1000 g ziemniaków
  • 6 białych kiełbas, surowych
  • 1 puszka pieczonej fasoli
  • 1 duża cebula
  • 150 g koziego twarogu
  • olej  ryżowy - do smażenia
  • majeranek, natka pietruszki - do smaku 

13 maja 2013

Sałatka z brokuła i fety

W sobotę zaprezentowałem Wam przepis na sycącą zapiekankę z mięsem i szpeclami, dzisiaj zatem coś lżejszego. Wiosna za oknem, na bazarkach coraz więcej pysznych, młodych warzyw, więc proponuję sałatkę z brokułem, fetą i pachnącym pomidorem. Do tego dressing z oleju arachidowego i octu winnego oraz świeże zioła...


sałatka z brokuła i fety



Składniki (2 porcje):
  • garść ulubionej sałaty 
  • 1 mały brokuł
  • 1/2 sera feta (ok. 100-125 g)
  • 1 pomidor
  • 1 łyżka natki pietruszki, posiekanej
  • 1 łyżka bazylii, posiekanej
  • sól, świeżo zmielony pieprz  kolorowy, cukier - do smaku
  • 6 łyżek oleju arachidowego
  • 2 łyżki octu winnego
  • 1/2 papryki, żółtej

11 maja 2013

Szwabska zapiekanka - Schwäbischer Auflauf

Kiedyś napisałem Wam o szpeclach, o niemieckim daniu które uwielbiam i które można jeść na dziesiątki sposobów.  Mogą być tradycyjnym dodatkiem do dań z sosami, mogą być szpinakowe czy rukolowe, mocno serowe lub bryndzowe. Tym razem tradycyjne szpecle zostały zapieczone z mielonym mięsem, taka zapiekanka makaronowa bez makaronu albo jak ktoś woli zapiekanka ziemniaczana bez ziemniaków ;-) Danie syte, pyszne, doskonałe na ciepło jak i po odgrzaniu. Niemiecka zapiekanka ze szpecli, ze szwabskim rodowodem. Pycha :-)




Składniki (4 porcje):
  • 2 porcje ugotowanych szpecli wg tego przepisu
  • 350 g mięsa mielonego, wołowego
  • 1 cebula, czerwona
  • 1 cebula, żółta
  • 200 ml wina czerwonego, wytrawnego
  • 1 słoiczek koncentratu pomidorowego
  • 2 ząbki czosnku
  • garść rukoli, posiekanej
  • garść natki pietruszki, posiekanej
  • 4 łyżki sśmietany
  • 100 g sera żółtego (Gouda, Ementaler)
  • 100 g sera Cheddar
  • sól, pieprz, wędzona słodka papryka - do smaku
  • olej rzepakowy - do smażenia

09 maja 2013

Makaron z karczochem i kurczakiem w cytrusowym sosie

Dziś pierwsze z obiecanych wczoraj dań. Nie typowo berlińskie, ale karczochy wymagały oczywiście jak najszybszej obróbki :-)  Ze względu na charakterystyczny, pyszny smak karczochów i lekki, cytrusowy sos gorąco polecam to danie na ciepłe dni, które teraz zafundowała nam aura za oknem. Do tego pyszna pierś kurczaka, pomidorki suszone (bo z pomidorkoholizmem nie walczę) i świeża pietruszka.

U nas karczochy nie są jakoś nadmiernie popularne, ani w sklepach, ani w restauracjach. Jeśli się chce je kupić nie nastręcza to oczywiście ogromnych trudności, ale czasem trzeba się za nimi nachodzić, a jeśli chodzi o ich jakość to pozostawia często wiele do życzenia. 
Spora część karczochów pochodzi z Włoch. W Niemczech zadomowiło się wielu Włochów, którzy często handlują na targowiskach produktami pochodzącymi ze swojego kraju, stąd ogromna ilość tych warzyw na tamtejszych "ryneczkach". Karczoch to nie tylko smaczne warzywo, jest też bardzo zdrowe. Zawiera substancję obniżającą w sposób naturalny zawartość cholesterolu i trójglicerydów we krwi.
Karczochy dostępne w naszym kraju to z reguły nie najmłodsze sztuki. Takie należy dość solidnie obrać ze zdrewniałych, nieco łykowatych listków i dostać się do tego co najlepsze  - serca karczocha. Młode okazy natomiast nie mają za dużo odpadów, listki również są smaczne. 
Karczochy można gotować, smażyć i dusić, młode można marynować w oliwie. Są świetnym dodatkiem do makaronów i sałatek. Jeśli nie macie dostępu do świeżych karczochów kupcie takie w oleju. Dodajcie je po prostu pod koniec przyrządzania kurczaka - też będzie pysznie i niecodziennie :-)



makaron z karczochem i kurczakiem w cytrynowym sosie



Składniki:
  • 3 karczochy
  • 2 małe piersi kurczaka
  • 5 pomidorków suszonych
  • 2 małe szalotki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka suszonych płatków słodkiej papryki
  • 1 i 1/2 cytryny
  • garść natki pietruszki
  • 200 g makaronu (u mnie fettuccine)
  • oliwa z oliwek - do smażenia
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz, gałka muszkatołowa - do smaku

08 maja 2013

Berlin i kulinarne zapowiedzi

Końcówkę kwietnia miałem okazję spędzić na kulinarnej wycieczce do Berlina. Nazywam ją kulinarną, bo tym razem nie było zwiedzania całymi dniami zabytków i muzeów. Były natomiast odwiedziny targowisk, hal targowych i delikatesów. Była restauracja, fastfoody i piwiarnia. Weekend niemal doskonały, bo i pogoda najgorsza nie była.


Uwielbiam naszych zachodnich sąsiadów za ich podejście do jedzenia, do produktów żywnościowych. Za możliwość kupienia tego czego w Polsce jeszcze długie lata niestety nie będzie. Targowiska są stałym punktem moich wycieczek, gdziekolwiek jadę wcześniej mam już upatrzone cele, Hale Targowe lub Wochenmarkt-y. Takich ilości świeżych warzyw i owoców przeróżnego pochodzenia, serów, mies, wędlin nie spotkamy powszechnie w naszym kraju. Wielka szkoda...

07 maja 2013

Sałatka z łososiem, ricottą i imbirem

Zorientowałem się, że ostatnio na blogu było mało lekkich dań, zabrakło zup, sałatek więc postaram się to jak najszybciej nadrobić. Skoro wiosna już w końcu do nas dotarła to nie można się wzbraniać przed świeżymi warzywami, które coraz lepiej smakują i coraz im bliżej do działkowych.
Dziś proponuje smaczna sałatkę na śniadanie, pierwsze lub drugie, choć na obiad też się nada :-) Sałatka przygotowana z łososia wędzonego na gorąco (takiego jednak preferuję), ricotty, imbiru no i oczywiście warzyw.


sałatka z wędzonym łososiem
 

Składniki (2 porcje):
  • 125 g łososia wędzonego na ciepło (u mnie z dodatkiem pieprzu)
  • 4 garście mieszanki sałat
  • 1/2 opakowania jogurtu naturalnego
  • 4 łyżki słodkiego sosu chilli
  • 70 g sera ricotta
  • 10 płatków marynowanego imbiru, różowego
  • kiełki rzodkiewki
  • kilkanaście plastrów ogórka

05 maja 2013

Pierogi z kapustą i kaszanką, najlepsze na świecie :-)

Bardzo lubię kaszankę, szczególnie taką ze sporą ilością podrobów. Z reguły jadam ją z patelni albo z grilla, ale na taką "patelnianą" z ziemniakami tym razem nie miałem ochoty. Pogoda majówkowa nie zachęcała do grillowania, więc postanowiłem coś pokombinować. Zastanawiałem się nad knedlami lub pierogami z kaszanką - wygrały pierogi, bo na jakiekolwiek pierogi ochotę miałem już od dawna.
Wiem, że nie każdy lubi kaszankę, ja też nie mogłem patrzeć na nią przez lata. Do przekonania się do niej potrzebny był GŁÓD :-)
Kiedyś na rajdzie, po przejściu sporej ilości kilometrów okazało się, że organizator przewidział tylko jedno danie kolacyjne. Kaszankę z patelni z ziemniakami oczywiście. Zmęczenie, głód, brak perspektyw na inny posiłek - wynik był jeden, trzeba było zjeść kaszankę. Okazała się wyśmienita, a wcześniej zawsze patrzyłem na nią jak na jakieś wielkie zło, nigdy w domu jej nie jadłem, zawsze dla mnie przygotowywany był inny posiłek. 
Teraz nie każdą kaszankę, którą kupię jem ze smakiem. Z kaszanką jest jak ze wszystkimi produktami, trzeba wiedzieć jaką kupić, trzeba wiedzieć u kogo kupić. Jedna porażka nie oznacza, że coś jest niedobre i nigdy nie można tego ponownie spróbować. Tym razem udało mi się kupić kaszankę najlepszą na świecie, więc danie z niej zrobione jest niesamowicie pyszne. Kaszankę wzbogaciłem o niezbyt mocno ukiszoną kapustę, dzięki temu przełamałem lekką mdławość wątróbki. Całości dopełniły cebulki i majeranek.


pierogi z kapustą i kaszanką



Składniki (20 pierogów):
  • 3 kaszanki z podrobami
  • 1 cebula żółta
  • 1 cebula czerwona
  • 100 g kapusty kiszonej
  • 3 łyżki świeżo startego parmezanu
  • 3 łyżki oleju
  • 50 g masła
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz, majeranek - do smaku
  • ciasto z przepisu na pierogi z bryndzą

04 maja 2013

Pieczona ryba w imbirowej marynacie

Pewnie niektórzy z Was robią właśnie weekendową listę zakupów, więc może skusicie się na taką rybkę?? Soczysty, pachnący imbirem kawałek dorsza, przyrządzony w piecu. Zdrowe, smaczne, delikatne lecz sycące danie...


pieczony dorsz


Składniki (2 porcje):
  • kilka kawałków różowego imbiru z zalewy + łyżka zalewy
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • skórka z połówki małej pomarańczy
  • sok z jednej pomarańczy
  • kawałek czerwonej papryczki chilli
  • 2 filety z ulubionej, mięsistej ryby (u mnie polędwica z dorsza, może być łosoś, sandacz)
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku

03 maja 2013

Udka pieczone z warzywami

Pisałem Wam ostatnio o przewadze szczęśliwych kurczaków nad tymi z hodowli klatkowej, przewadze kulinarnej rzecz jasna.  I o tym, że warto samemu podzielić kurczaka na części, bo taki kurczak smakuje moim zdaniem o niebo lepiej. Piersi z kurczaka mielismy okazję uzyć przy okazji przepisu na sałatkę z kurczaka i rukoli oraz kaszę gryczaną z warzywami i kurczakiem.
Skoro obie piersi mamy ju z z głowy, a  własciwie w brzuchu, to czas zając się resztą ptaka. Dziś do piekarnika powędrują nogi kurczaka. Podamy je w towarzystwie warzyw, które podczas pieczenia lekko się skarmelizują, a to wszystko dzięki cebuli i papryce, które puszczą pyszny sok. Do przyrządzenia potrawy użyłem miękkiej kiełbasy chorizo, która służy właśnie do pieczenia i duszenia, można ja zastąpić każda inną kiełbasą oczywiście, ale polecam jakiś typ paprykowej. Myślę, że chorizo już tak się zadomowiła w naszych sklepach, że nie będzie większego problemu z jej zakupem.
Jeśli kupujecie gotowe części kurczaka możecie je zastąpić również podudziem lub udkami odpowiednio dostosowując do swoich możliwości ich ilość. Gorąco polecam jednak, aby piec je w skórze, a  dopiero potem (jeśli preferujecie kurczaka bez skóry) skórę wyrzucić. Dzięki temu będą wilgotniejsze i smaczniejsze.


udka kurczaka

Składniki:
  • 1 średnia żółta cebula
  • 1 średnia czerwona cebula
  • 300 g obranych ziemniaków
  • 6 ząbków czosnku, w łupinkach
  • 1 mała cukinia
  • 1/2 zielonej papryki
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 100 g chorizo lub innej paprykowej kiełbasy
  • 2 nogi z kurczaka (lub udka)
  • olej ryżowy
  • sól, świeżo zmielony kolorowy pieprz, słodka papryka, majeranek, suszony czosnek niedźwiedzi - do smaku

01 maja 2013

Ciasto czekoladowe z orzechami - Torta Gianduia

Dziś zapraszam na pyszne ciasto czekoladowe z orzechami laskowymi i Nutellą. To kolejna słodka propozycja, która Wam obiecałem recenzując książkę Kudłatych Kucharzy. Przypominam, że pierwszy obiecany wypiek na blogu już się ukazał, a mianowicie tarta jabłkowa prosto z Normandii.

Torta gianduia - tort czekoladowo-orzechowy - zamiast mąki zmielone, lekko podprażone orzechy laskowe, pyszna czekolada nadająca ciastu charakteru i polewa z lubianej chyba przez wszystkich Nutelli. Chyba ja jestem jedyny, który za Nutellą nie przepada, ale w tym cieście po prostu mnie urzekła. I mimo, że kupiłem Nutellę po raz pierwszy od szczeniackich lat to nie żałuję i kupię ponownie, aby zrobić choćby to ciasto :-)
Gianduia (gianduja) to właśnie słodka czekolada zawierająca ok. 30 % pasty ze zmielonych orzechów laskowych, taki protoplasta popularnej dziś Nutelli. Została stworzona w Turynie jeszcze za czasów Napoleońskich, a jej nazwa pochodzi od nazwy marionetki reprezentującej Piemontczyka, czyli postać zamieszkującą region znany z upraw orzechów i ich przetwarzania.
Naprawdę polecam to ciasto, obawiałem się, że będzie za słodkie, ale nic z tych rzeczy. Gorzka czekolada znakomicie zrównoważyła słodkość orzechowego kremu. Wypiek bez mąki to duży plus dla osób, które mąki jeść nie mogą (dieta bezglutenowa), a dla mnie kulinarne odkrycie, bo nie spodziewałem się, że to ciasto będzie takie lekkie.





Składniki:
  • 250 g zblanszowanych orzechów laskowych
  • 200 g masła
  • 200 g gorzkiej czekolady (dałem 100 g gorzkiej i 100 g gorzkiej ze skórką pomarańczową)
  • 6 jajek, średnich
  • 100 g cukru białego
  • 100 g cukru trzcinowego Demerara
  • 3 łyżki Amaretto
  • 200 g Nutelli
  • 2 łyżki płatków migdałowych