15 marca 2012

Makaronowa sałatka z pieczoną papryką i kurczakiem

Pyszna makaronowa sałatka - pełna aromatów pieczonej papryki i wędzonego kurczaka. Znakomita na śniadanie, przystawkę, a nawet jako dodatek do dania głównego.


makaronowa sałatka z wedzonym kurczakiem


 
Składniki (4 porcje):


  • 200 g drobnego makaronu (np. orzo)
  • 2 czerwone papryki
  • 150 g  wędzonej piersi kurczaka
  • 2 łyżki sosu Worcestershire
  • 2 łyżki miodu
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
  • sól, kolorowy pieprz - do smaku


Najpierw upiec papryki w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni (grzałka górna plus opiekanie). Każdą przekroić wzdłuż na 4 części, oczyścić z nasion i białych błonek. Ułożyć skórką do góry na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika, blisko górnych grzałek, na 20-25 minut. Piec, aż skórka będzie prawie czarna. Wyciągnąć papryki z pieca i umieścić ostrożnie w zamykanym pojemniczku - do ostygnięcia (z zimnej papryki lepiej odchodzi skórka). Z wystudzonej papryki ściągnąć skórkę, a paprykę pokroić w paski.
Makaron ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić i przelać na durszlaku zimną wodą. Wrzucić do miski.
Kurczaka pokroić w drobne kawałki, dodać do makaronu razem z papryką i szczypiorkiem. Wlać dressing ze zmieszanego miodu, sosu i oliwy. Wymieszać i doprawić ewentualnie do smaku.
Najlepiej smakuje na drugi dzień, gdy przez noc makaron wchłonie wszystkie aromaty.
Smacznego :-)

9 komentarzy:

  1. Super wygląda z tym makaronem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię sałatki z wędzonym kurczakiem. Ta wygląda bardzo apetycznie. Przydałaby mi się taka teraz na dodające sił śniadanie przed podróżą! :)

      Usuń
  2. Na pewno bardzo smaczna i idealna na lunch do pracy. Orzo to wspanialy wynalazek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej sałatki jeszcze nie jadłam..

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo odpowiada mi takie połączenie, trzeba będzie wypróbować :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Lepszy będzie prawdziwy zbrylony miód (skrystalizowany) czy sztuczny płynny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko prawdziwy. Wystarczy odrobinę go podgrzać w kąpieli wodnej i bardzo ładnie się rozprowadzi w dressingu.

      Usuń
    2. Dzięki, tak myślałam. :-) W piątek robię - ma być do jedzenia w sobotę w południe, przegryzie się.

      Kasia

      Usuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...