12 sierpnia 2012

Placki z cukinii zapiekane z serem

Takie placuszki (kotleciki) już od dawna za mną chodziły. Mimo, że robiłem je już nie raz, w tym roku jeszcze nie miałem okazji. Rodzice przygotowywali podobne panierowane kotlety, lecz ja urozmaiciłem je dodatkowymi dobrociami zapiekanymi w piekarniku.
Czas ich przygotowania jest króciutki, ale jeszcze długo po spożyciu wspomina się ten niezwykły aromat. Smakują doskonale na ciepło i na zimno, na obiad (kolację) jak też jako przystawka na przyjęciu. Spróbujcie póki cukinia jest młodziutka.


kotlety z cukinii
 

Składniki (16 sztuk):
  • 1 średnia cukinia
  • 1 pomidor malinowy
  • 1 cebula
  • 2 jajka
  • 150 g sera zółtego
  • 2/3 szklanki bułki tartej
  • 1/2 szklanki mąki
  • olej do smażenia
  • sól, pieprz - do smaku
  • do posypania: ulubione ziółka i przyprawy; u mnie - curry, czubrica czerwona, czubrica zielona, czosnek niedźwiedzi


Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni, blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Cukinię pokroić w plastry grubości ok.1 cm. Plastry cukinii przyprawić solą i pieprzem, opanierować w mące, jajku i bułce, następnie usmażyć na oleju. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Usmażone plastry cukinii ułożyć na blaszce do pieczenia, na nich ułożyć w kolejności plasterki cebuli, pomidora i sera żółtego. Ser posypać ulubionymi ziołami lub przyprawami - ja posypałem każdym rodzajem po 4 sztuki. Całość zapiekać w piekarniku ok. 10 minut, do momentu, aż ser się roztopi.
 

placuszki z cukinii



14 komentarzy:

  1. Właśnie takie jedzonko dzisiaj za mną chodziło...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł :) Nigdy nie wpadłabym na to, żeby zapiekać te placki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie smażone panierowane plastry cukinii kojarzą mi się z dzieciństwem :) Chociaż wtedy zazwyczaj był to kabaczek :) Fajny pomysł z zapieczeniem pod serową pierzynką, z serem wszystko smakuje dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też bywał z reguły kabaczek, chociaż przyznam się, ze wielkiej różnicy miedzy nimi nie zauważam ;-)
      I tu się zgodzę, że z roztopionym serem nic nie może być złe...

      Usuń
  4. Fajny pomysł. I pomidory malinowe- moja miłość;)

    miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malinowe to zupełnie inna bajka niż zwykłe, również za nimi szaleję...

      Miłego dnia :-)

      Usuń
  5. Mnie takie placuszki przygotował po raz pierwszy mój M. Z tą różnicą, że są w półksiężyce bo M. usuwa zawsze pestki z cukinii twierdząc, że są odpowiedzialne za gorzki smak. I tu się spieramy, bo nigdy tej gorzkości nie doświadczyłam, a jak u Ciebie w tej kwestii?

    OdpowiedzUsuń
  6. osobiście mogłabym niemal wszystkie potrawy zapiekać z dodatkiem sera na wierzchu :) pyszne placki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak dla mnie to tak troszkę tego wszystkiego za dużo... Placuszki są świetne same w sobie, ewentualnie z dodatkiem śmietanki i szczypiorku czy natki pietruszki, a do tego kolorowe sałaty i vinegret.

    OdpowiedzUsuń
  8. Akceptuję danie w akcji psiankowatej z uwagi na mojego ulubionego pomidora malinowego ;) Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...