11 maja 2013

Szwabska zapiekanka - Schwäbischer Auflauf

Kiedyś napisałem Wam o szpeclach, o niemieckim daniu które uwielbiam i które można jeść na dziesiątki sposobów.  Mogą być tradycyjnym dodatkiem do dań z sosami, mogą być szpinakowe czy rukolowe, mocno serowe lub bryndzowe. Tym razem tradycyjne szpecle zostały zapieczone z mielonym mięsem, taka zapiekanka makaronowa bez makaronu albo jak ktoś woli zapiekanka ziemniaczana bez ziemniaków ;-) Danie syte, pyszne, doskonałe na ciepło jak i po odgrzaniu. Niemiecka zapiekanka ze szpecli, ze szwabskim rodowodem. Pycha :-)




Składniki (4 porcje):
  • 2 porcje ugotowanych szpecli wg tego przepisu
  • 350 g mięsa mielonego, wołowego
  • 1 cebula, czerwona
  • 1 cebula, żółta
  • 200 ml wina czerwonego, wytrawnego
  • 1 słoiczek koncentratu pomidorowego
  • 2 ząbki czosnku
  • garść rukoli, posiekanej
  • garść natki pietruszki, posiekanej
  • 4 łyżki sśmietany
  • 100 g sera żółtego (Gouda, Ementaler)
  • 100 g sera Cheddar
  • sól, pieprz, wędzona słodka papryka - do smaku
  • olej rzepakowy - do smażenia


Drobno posiekane cebule zeszklić na oleju, dodać mięso i czosnek przeciśniety przez praskę. Smażyć, aż mięso zacznie się rumienić. Dodać wino, koncentrat pomidorowy, doprawić przyprawami i dusić na średnim ogniu przez kwadrans, aż mięso będzie miękkie.
Piekarnik nagrzać do temperatury 200 stopni.
Ugotować szpecle wg przepisu, odcedzić. Dodać do mięsa razem z posiekanymi rukolą i natką pietruszki oraz śmietaną i połową serów. Dokładnie wymieszać i ewentualnie doprawić do smaku.
Natłuścić żaroodporną formę, przełożyć do niej mieszankę miesno-szpeclową i posypać resztą sera. Zapiekać około 15 minut.
Smacznego :-)

zapiekanka z mięsem mielonym
zapiekanka z wołowiną

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie zapiekanki. Są szybkie w wykonaniu i bardzo smaczne. Przypomniałeś mi, że muszę zrobić bo dawno nie jadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie pyrkoce mi na gazie wielki gar sosu bolońskiego, myślę, że jak trochę podrasuję papryką wędzoną to doskonale się nada do tego dania.
    Uwielbiam szpecle i nawet ostatnio nabyłam sobie tacę z dziurkami do przecierania kluseczek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam właśnie taką tacę. Jest najwygodniejsza, nic nie kapie wokół garnka.

      Usuń
    2. Niestety zapiekanka musi poczekać do następnego razu. Maleństwo zeżarło mi pozostawiony sos ;) Ale przepis sobie zapamiętam i w końcu wykorzystam :)

      A patent z taką tacą do oparcia na garnku to cudny wynalazek.

      Usuń
  3. już po raz n-ty ślinię się na widok Twojej zapiekanki - zdecydowanie powinieneś prowadzić działalność wysyłkową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, ale tylko jako barter - Ty wysyłasz ciacho śniadaniowe ;-)

      Usuń
  4. Pyszna! prawie czuję ten aromat ... :)

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...