03 kwietnia 2012

Pasta z makreli - idealna na śniadanie

Pasta przypominająca mi dzieciństwo. Oczywiście wtedy jej nie lubiłem, jak wszystkiego co pływa w morzach i rzekach, teraz natomiast jadam ją ze smakiem :-)



Składniki:


  • 1 puszka makreli w pomidorach
  • 100 g twarogu
  • 3 łyżki grubo startego żółtego sera
  • 1 posiekane jajko
  • 1 łyżka posiekanego szczypiorku
  • 1 łyżka jogurtu naturalnego
  • sól, pieprz  - do smaku

Wszystkie składniki wymieszać widelcem, doprawić do smaku. I to już jest koniec... Możemy jeść!
Smacznego :-)

13 komentarzy:

  1. wspaniała. i bardzo bogata. mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zjadłabym taką na śniadanie ze świeżym chlebem. Pychota! Takiej paście nigdy nie odmówię :>

      Usuń
    2. Zorganizuj świeży chleb, ja pastę i zrobimy piknik "w pół drogi" ;-)

      Usuń
    3. Chętnie ;) Tylko gdzie będzie to "w pół drogi" ;)

      Usuń
    4. Nie komplikuj!!! :-> Narysuję Ci mapkę - było się w końcu harcerzem ;-P

      Usuń
  2. Faktycznie idealna! I bardzo przyjazna dla domowego budzetu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm...jakby to napisać, by zbyt dwuznacznie nie zabrzmiało....ale uwielbiam Twoje śniadania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, jakby tu napisać, żeby zabrzmiało to właśnie dwuznacznie :-) Cieszę się, ze oboje mamy przyjemność.... z tych śniadań :-)

      Usuń
  4. makrela i twaróg?? bingo! jeszcze tak nie łączyłam, myślę, że do dziś! ;) super blog, aż dziw, że trafiłam tu dopiero dziś :) pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzice robili z twarogiem i cebulką nie tylko makrelę, ale też szprotki i to takie w oleju. Pewnie przemycali mi ryby do diety, bo nie lubiłem :-)
      Ja nawet do gotowych sałatek z tuńczyka dodaję czasem trochę twarogu lub fety.
      Również pozdrawiam...

      Usuń
  5. Pyszna pasta! Ja uwielbiam twaróg z ogórkami kiszonymi, czego nikt nie może zrozumieć :)z połączenia rybnego, znam tylko z tuńczykiem :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jadłem wiec spróbuję z ogórkiem. Będę wiedział czy mam rozumieć czy nie :-)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...