Zapraszam na pyszną kruchą tartę z kremowym mascarpone i słodkimi, aromatycznymi truskawkami. Jest to wariacja przepisu, który w zeszłym roku był bardzo często odwiedzany i spotkał się z Waszym zainteresowaniem - chodzi o Krem mascarpone z truskawkami.
Przygotowania ciasta trochę trwa, ale jest naprawdę mało pracochłonne. Spód tarty przygotujcie ze swojego ulubionego przepisu na słodkie, kruche ciasto albo skorzystajcie z mojej propozycji. Oprócz przepisu poniżej mogę polecić również przepis na inną wersję ciasta. Znajdziecie go w przepisie na Kruche mini tarty z czekoladą i owocami. Nie stoi oczywiście nic na przeszkodzie, aby zamiast jednej dużej tarty przygotować stadko takich maluchów ;-)
Dziś w wirtualnej kuchni, podczas wspólnego przygotowywania ciast i deserów z truskawkami spotkali się: Panna Malwinna, Chantel, Pela, Siaśka, Mirabelka, Gin, Wojtek, Siankoo, Mopsik, Wiera, Shinju i bartoldzik :-)
Składniki (forma 25 cm):
Ciasto:
- 250 g mąki pszennej, tortowej
- 100 g masła pokrojonego w kostkę
- 100 g cukru pudru
- 2 jajka, M
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
Czas na krótkie podpiekanie ciasta. W tym celu należy ponakłuwać je widelcem, przykryć papierem do pieczenia, na ten z kolei wysypać fasolę lub ceramiczne kulki. Podpiekać ciasto 20 minut, a następnie wyciągnąć z piekarnika i pozbyć się obciążenia i papieru. Włożyć z powrotem do piekarnika i piec bez obciążenia kolejne 10 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika wystudzić.
Krem:
- 500 g serka mascarpone
- 3 żółtka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka śmietany 18%
- 500 g truskawek
- 2 łyżki prażonych płatków migdałowych
Żółtka utrzeć mikserem z cukrem na prawie białą, puszystą masę.
Stopniowo dodać mascarpone i dokładnie zmiksować. Dodać ekstrakt z
wanilii i śmietanę, wymieszać na jednolitą masę.
Truskawki pokroić w
plastry. Wypełnić kremem spód tarty, a na górze ułożyć "w dachówkę"
truskawki. Całość wstawić, najlepiej na noc, do lodówki. Przed podaniem
posypać prażonymi migdałami.
Smacznego :-)
Smacznego :-)
Wyjątkowa tarta, piękna :)
OdpowiedzUsuńmi tarta mega się udała, miałam gości i bardzo im smakowało do tego oczywiście zaczęliśmy oglądać filmy online. Szukaliśmy gdzie obejrzeć film Titane, znaleźliśmy go na stronie tu https://filmen.pl/filmy/titane/, następnie podczas tego seansu podałam tartę. Była mega. Gdy skończyliśmy oglądać film titane tarty jeszcze trochę zostało. Dzieci ją dokończyły :) polecam
UsuńWytypowałam Twój blog do nagrody Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz na moim blogu: http://makebakingeasier.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy na bazie mascarpone. Twoja tarta wygląda pięknie. Dziękuję za wspólne gotowanie.
OdpowiedzUsuńMnie również było miło znowu razem gotować. Do następnego razu :-)
UsuńTo było wyjątkowo kulinarne doznanie. Mycha:-)
OdpowiedzUsuńTruskaweczki niczym jak ta scena z filmu Córka https://watchvideo.pl/filmy/corka/ co cała kobieta wpadła do wanny wypełnionej truskawkami :) polecam
Usuńmmmm wygląda bardzo smakowicie, bardzo lubię połączenie mascarpone i truskawek. Dawno nie gotowałeś na słodko :)
OdpowiedzUsuńFakt, preferuję wytrawne dania, ale od czasu do czasu slodko szaleję ;-)
Usuńtruskawki + mascarpone = raj :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam :-)
UsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała:)
OdpowiedzUsuńDobrze,że trafiłam na tego bloga-świetny:)Tarta wygląda obłędnie-muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że trafiłaś tutaj. Mam nadzieję, że zagoscisz tu dłużej :-)
UsuńPięknie się prezentuje :) Sama ostatnio robiłam podobną tartę z serkiem mascarpone i truskawkami ;) Dziękuję za udział w akcji! (I jeszcze takie jedno pytanie: co kryje się pod hasłem "wirtualna kuchnia"? :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie ;-)
UsuńA to taka internetowa kuchnia, bo niby gotujemy wspólnie, ale tylko wirtualnie, bo każdy w swojej kuchni :-)
Witam! Cudny blog. Chciałybyśmy zaprosić Cię do zabawy, ponieważ nominowałyśmy Twój blog do Liebster Blog Award :) https://mlecznakrowa.wordpress.com/2013/06/24/liebster-blog-award-zabawa/
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wyróżnienie :-)
UsuńTaka kremowa, delikatna... Musiała rozpływać się w ustach!
OdpowiedzUsuń... ale nie w dłoni ;-)
Usuńnie ma nic lepszego od tart! ja też dziś zrobiłam, ale z wisniami
OdpowiedzUsuńTwoja tarta z truskawkami wygląda tak samkowicie i kusi, oj kusi... Jak mi miło, że tu trafiłam. A przepis na pewno wypróbuję, bo uwielbiam piec ciasta. Ciepło pozdrawiam :-)Fraszka
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze bardziej miło :-)
UsuńRównież gorąco pozdrawiam.
Idealna, brzeg wyglada perfekcyjnie. Wizualizuję sobie ten smak, musi być bardzo delikatny poprzez zastosowanie mascarpone. Mam teraz ochotę na deser i co z tym fantem zrobić?
OdpowiedzUsuńNie wizualizuj sobie tylko zrób taką tartę ;-) Zaspokoisz ciekawość i ochotę :-)
UsuńPozdrawiam...
Mi to ciasto nie wyszło niestety :(
OdpowiedzUsuńSpód nasiąknął maskarpone i nie jest wcale kruchy, masa nie zastygła i się rozlała po blaszce po wyjęciu pierwszego kawałka. Wszystko robiłam dokładnie jak w przepisie.
Plusem jest kruche ciasto, które (zanim wylałam masę) było naprawdę boskie :)
Obstawiam kipskie mascarpone, mnie na takim z Biedronki rozlalo się tiramisu.
UsuńZdjęcie mojej tarty robione bylo po nocy przechowywania w lodowce. I ciasto nie zamoklo ani trochę, mozna je bylo jesc z ręki. Zresztą widac na zdjęciach strukturę ciasta.
Tak, taką tartę przygotowałabym w wersji mini :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że ciasto jest super, ale... to nasiąkanie mascarpone (w komentarzu wyżej). Jest na to jakiś sposób?
Ciężko mi się odnieść do komentarza Anonima. Nie byłem przy robieniu i nie zostałem zaproszony na degustację ;-)
UsuńMnie do głowy przychodzi jedynie kiepski ser, zakładając, że spód został właściwie podpieczony. Spójrz na zdjęcie - ciasto jest suche, krem nie wylewa się poza obrys kawałka ciasta. Widać na nim nawet ślad noża użytego do ukrojenia kawałka.
Ależ to musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs:
http://jestsmak.blogspot.com/2013/07/konkurs.html
Skorzystałam z przepisu już dwa razy:) za pierwszym razem, jak zostało wyżej napisane, masa wyszła doskonała w smaku, natomiast przy miksowaniu w pewnym momencie zaczęły robić się grudki i od całości zaczęła oddzielać się woda (serek był polskiej firmy). Wycisnęłam ją i masa była już w porządku, tylko w trochę małej ilości. Za drugim razem( czyli dzisiaj:)) użyłam serka mascarpone włoskiej firmy i od razu masa wyszła gęsta, kremowa, o idealnej konsystencji:) natomiast za pierwszym razem ciasto mi się spiekło przy 190 stopniach ( kwestia zmienności osobniczej piekarników?) dzisiaj zmniejszyłam do 180 stopni i mam nadzieję, że ciasto już po wizycie w lodówce będzie pyszne:) bardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga i na przepis na tą wyjątkowo smakowitą tartę, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńObjaw oddzielenia się plynu to kwestia zbyt dlugiego miksowania moim zdaniem. Mam nadzieję, że w końcu Ci wyjdzie, bo jest naprawdę pyszna.
UsuńNiestety robiłam już z wieloma serkami itp. itd. a masa za żadnym razem nie zastygła
OdpowiedzUsuńI mam już propozycję na niedzielny deser :)
OdpowiedzUsuńspód tarty wyszedł mi twardy jak kamień a krem nie zastykl tylko były lejący , wszystko robiłam dokłanie jak w przepisie , pomocy! !!
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie robienia tej cudownej tart😁😁😁😁😁
OdpowiedzUsuńMożna pominąć surowe żółtka w kremie?
OdpowiedzUsuńU mnie również ciasto wyszło okropnie twarde a masa nie zastygla, nie polecam :(
OdpowiedzUsuńZ tego ciasta nie wychodzi ciasto kruche. Po godzinie w lodowce, ciasto nadal jest packą, przykleja sie do folii aluminiowej i nie sposob je rozwałkowac. Zauwazcie, ze tu komentarze pisza tylko ci, co patrza na zdjecie i mowia:"ach, ach ależ apetycznie wygląda". Ci, ktorzy caisto robili nie polecają. Ja tez nie polecam. A do mascarpone uzylam zwyklego serka z Piątnicy i wyszlo super.
OdpowiedzUsuńNo tak, z tego nie ma prawa wyjść ciasto kruche. To tylko przepis Michel'a Roux Jr, a on przecież nie zna się na pieczeniu w przeciwieństwie do Anonima, który nie ma nawet odwagi podpisać się swoim imieniem.
UsuńCiasto nie schłodziło się i jest paćką?? No i przyklejało się do folii aluminiowej. Mam pytanie, skąd się tam wzięła folia aluminiowa?? Zeby zaizolować ciasto przed chłodem lodówki??? To wg przepisu czy tak z głowy???
No cóż, Anonimowi wyszedł pyszny krem z mascarpone, a jakoś inni sobie nie poradzili jak widać w komentarzach wyżej. Innym wyszło strasznie twarde ciasto, a tutaj jakaś lejąca masakra. Może to jednak nie wina przepisu tylko umiejętności?? Gratuluję w każdym razie kremu....
Surowe żółtka w kremie są konieczne?
UsuńTak...
UsuńWitam, a ja tarte robiłam już 2 razy i za pierwszym razem wyszla super:):):)
Usuńa za drugim razem mialam zbyt luzne maslo i ciasto wyszlo takie "lepiace".
Wiec pewie tu byl blad- maslo musi byc zimne twarde.
przepisy rewelacyjne
robilam tez makaron z gorgonzola -cudenko
pozdrawiam
mi też nie wyszło - krem się leje po brodzie, smak taki sobie - trzeba jednak złamać cytryną - a samo ciasto absolutna kicha - twarde jak kamień.
UsuńChyba dziś przyrządzę :)
OdpowiedzUsuńPycha! Ciasta z truskawkami to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam aż ostygnie ciasto i wykładam przepyszny krem �� bomba rewelacja dodam do truskawek borówek i odrobinę galaretki poziomkowej jamiiii
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj, megaa!
OdpowiedzUsuńJakie to dobre wyszło :D Dziękuję za przepis, super przekąska np do jakiegoś filmu, a jak juz o nich mowa to idealnie będzie pasowała ta tarta do nowego seansu https://www.twojefilmy.online/filmy/doktor-strange-w-multiwersum-obledu-online-caly-film/
OdpowiedzUsuńhttps://www.twojefilmy.online/filmy/doktor-strange-w-multiwersum-obledu-online-caly-film/
UsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńWłaśnie pokazałam mężowi, czy chciałby takie słodkości zjeść, więc bardzo dziękuję za pomysł deseru. Mam nadzieję, że będzie smakować tak, jak wygląda.
OdpowiedzUsuń