29 lipca 2013

Indyjskie curry z bakłażana i papryki

Dziś w wirtualnej kuchni na rozpoczęcie akcji Maggie "Kuchnia Indyjska" wspólnie z niżej wymienionymi przygotowaliśmy wegańskie curry z bakłażana i papryki. To właśnie Maggie zaproponowała wykonanie tego curry. Jak można zobaczyć na moim blogu indyjskich smaków się nie boję, wręcz przeciwnie, przepadam za nimi. Przepis tym razem był jeden, ale nie wierzę, że każdemu wyjdzie identyczna potrawa, nie da się ;-)
Bakłażan jest warzywem, które nie od razu polubiłem. Trochę mi to zajęło, ale warto było. Chyba większości z Was jest znany z moussaki, do innych potraw nie używamy go zbyt często jak sądzę. Widzę gnijące warzywko w sklepach, nie jest jak widać popularne w naszym kraju, bo chyba po prostu nie wiemy co i jak można z niego przygotować . Niewiedza i ignorancja powoduje niechęć.
Bakłażan znany jest w Afryce, na Bałkanach i w Indiach. Znany jest również pod nazwą oberżyna, ale botanicznie to psianka podłużna. Dobrze, że nie używamy tej nazwy na co dzień :-)  Nasi południowi sąsiedzi nazywają go lilek vejcoplodý - też subtelnie ;-)
Bakłażan jest niskokaloryczny, to jego główna zaleta. Zawiera sporo potasu, wapnia i magnezu. Jest również całkiem dobrym źródłem błonnika także nie ma co się wystrzegać go w kuchni i naszej codziennej diecie.
Oprócz musaki, jest składnikiem wielu znanych nam dań. Znajdziecie go we francuskim ratatouille, włoskiej caponacie i arabskim baba ghanoush. Z jego użyciem można przygotować również pyszny turecki Kebap Ali Nazik.
W upalnej kuchni spotkali się tym razem: Marta, Maggie, Siankoo, Panna Mawinna i Wojtek.

Miłosników azjatyckich smaków zapraszam również na:

Curry z jagnięciny

Curry z krewetkami

Curry z cukinii i kukurydzy

Curry z kurczaka

 Curry z rybą

Curry z ciecierzycy


Indyjskie curry z bakłażana i papryki


Składniki (2-3 porcje):
  • 1 cebula, mała
  • 1 bakłażan, średni
  • 2 czerwone papryki
  • 1 puszka pomidorów 
  • 1 łyżeczka żółtej pasty curry (w oryginale curry w proszku)
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
  • 1/2 łyżeczki mieszanki garam masala
  • 1/2 łyżeczki nasion kminu
  • 1 ząbek czosnku, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę
  • 1 łyżeczka startego imbiru 
  • oliwa z oliwek - do smażenia 
  • posiekana natka kolendry, jogurt - do podania



Indyjskie curry z bakłażana i papryki


Cebulę drobno posiekać, papryki pokroić w kawałki, bakłażana w 1,5-2 cm plastry. 
Bakłażan oprószyć solą i odstawić na bok na 30 minut. Opłukać go następnie pod bieżącą wodą i dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem. Obsmażyć na tłuszczu z obu stron, po 3 minuty z każdej. Osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
Na głębokiej patelni zeszklić na oliwie cebulkę, dodać kmin, czosnek i imbir. Chwilkę podsmażyć, dodać pastę curry, paprykę w proszku i garam masala. Dokładnie wymieszać i dodać paprykę, smażyć z 2 minuty. Do patelni wlać puszkę pomidorów, porozgniatać je drewnianą łyżką i dusić pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 10 minut.
Gdy papryka się dusi pokroić usmażonego bakłażana w kawałki. Po upływie 10 minut dodać go do papryki, wymieszać i dusić wszystko przez kolejne 5 minut. Teraz wszystkie warzywa powinny być miękkie, więc podawać curry z jogurtem i posiekaną natką kolendry. Smakuje z ryżem lub indyjskim chlebkiem naan.
Smacznego :-)



Indyjskie curry z bakłażanem i papryką

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam wszelkiego rodzaju curry. Z baklazanem musi byc przepyszne :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie bardziej podobała mi się zawsze nazwa oberżyna. Niezwykle apetycznie prezentuje się to curry u Ciebie.

    pozdrawiam

    Malwinna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie też ta nazwa ma się zdecydowanie lepiej. Może dlatego, że bardziej mi się kojarzy z anglojęzyczną wersją...

      Usuń
  3. Widziałam już to curry u Maggie i jesli zdjecia choć w części oddaja smak, to jestem pewna, że było pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda apetycznie, jak tylko sie zrobi chłodniej to zrobie!

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...