30 czerwca 2013

Tostowe muffinki z boczkiem i jajkiem

Dziś kolejne wspólne gotowanie, tym razem postanowiliśmy przygotować śniadanie z boczkiem. Ja miałem problem jak nazwać danie, które powstało w mojej kuchni. Kubeczkiem, muffinką, tostem?? Nieważne, nazwałem jak nazwałem, ważne jest, że wyszło pyszne i z pewnością takie śniadanie u mnie ponownie zagości. Już mam pomysły jak je zmodyfikować, aby było jeszcze lepsze: plaster sera raclette, kawałek suszonego pomidora, można kombinować do woli :-)
Dziś śniadanie przygotowali ze mną: Panna Malwinna, Maggie, Wojtek, Martynosia, Wiera, Dobromiła.

Śniadaniowe muffinki z boczkiem i jajkiem


Składniki (4 sztuki):
  • 5-6 kromek chleba tostowego
  • 4 plastry boczku
  • 4 małe jajka
  • 30 g stopionego masła
  • świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku


Piekarnik rozgrzać do temperatury 190 stopni, 4 gniazda w blaszce do muffinek posmarować roztopionym masłem, a plastry boczku podsmażyć delikatnie na suchej patelni. Nie powinny się zezłocić, gdyż dopieką się w piekarniku.
Za pomocą kuchennego wałka rozwałkować kromki tostowego chleba, a następnie wykroić z nich jak największe okręgi. Przeciąć je na pół i ułożyć w przygotowanych gniazdach blaszki do pieczenia w taki sposób, aby powstał kubeczek. W zależności od wielkości gniazd i chleba potrzebne będą 2-3 połówki przygotowanych kromek na jedno gniazdo. Dokładnie je umieścić w blaszce dociskając do spodu i brzegów palcami, aby tworzyły szczelny kubeczek. Posmarować je obficie pozostałym roztopionym masłem, ułożyć w nich plaster boczku i wbić do nich jajko. Oprószyć pieprzem (sól raczej nie będzie potrzebna, bo boczek jest słonawy) i włożyć do piekarnika na około 10 minut, aż białko się zetnie, a żółtko będzie miało jeszcze płynną lub półpłynną konsystencję (jak wolicie).
Smacznego :-)


Tostowe muffinki z boczkiem i jajkiem

11 komentarzy:

  1. Muszą być przepyszne – dziś zrobię

    OdpowiedzUsuń
  2. ale kuszące, o kurczaki, super pomysł na mega wykwintne śniadanko!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już wzywasz kurczaki na pomoc to mam kolejny pomysł na nową wariację dzisiejszej propozycji :-)

      Usuń
  3. No no, ale pomysłowe :) Gratuluję inwencji, naprawdę!
    dariawkuchni.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię takie jedzonko :) fajne połączenie i fajnie podane:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robię bardo podobnie:-) Choć moje są bardziej płaskie i nazywam je kwiatkiem jajowym:-) Oj lubimy takie śnaidanko :-)

    OdpowiedzUsuń

Witam na moim blogu :-)
Dziękuję za pozostawienie Twojej opinii. W miarę możliwości odpowiem na każdy (podpisany imieniem lub nickiem) komentarz...