Dziś na blogu trochę Meksyku. Łagodna chrupiąca tortilla z soczystym kurczakiem, marynowaną papryką i słodką, grillowaną cukinią. Do tego oczywiście obowiązkowo ser :-)
Składniki:
- 4 tortille pszenne
- 400 g piersi kurczaka
- 4 kawałki marynowanej papryki, słodkiej
- 1/2 cukinii, małej
- 100 g sera żółtego, startego
- 4 łyżeczki ajvaru
- sól, pieprz, oregano, kmin rzymski (mielony) - do przyprawienia kurczaka
- do podania: salsa, guacamole lub inny ulubiony sos
Piersi przyprawić solą, pieprzem, kminem i usmażyć na patelni grillowej. Gdy będą gotowe obsypać szczyptą oregano i zawinąć w folię aluminiową, aby wilgoć ładnie się w nich rozeszła i by nie wystygły. Na patelni podsmażyć w tym czasie plastry cukinii.
Podgrzać w mikrofali albo na suchej patelni placek tortilli (ciepły lepiej się zwija), posmarować go ajvarem i ułożyć na nim 1/4 nadzienia: plaster cukinii, pokrojoną paprykę, pokrojoną pierś i starty ser. I tak cztery razy :-)
Nadziane i zwinięte tortille smażyć na patelni grillowej.
Podawać z ulubionymi sosami np. guacamole lub salsą - przepis TUTAJ
Smacznego :-)
Ach, już się rozpływam...Uwielbiam takie obiady :)
OdpowiedzUsuńHmmm, a ja takie ciacha jak Twoje :-D
UsuńMniam, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda Twoje burrito!
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię właśnie takie, z kurczakiem, z pomidorową salsą, bo jakoś do guacamole nie mogę się przekonać. Chyba nie zaprzyjaźnię się nigdy z avocado, choć często próbuję to zmienić. Jednak nasze relacje pozostają raczej szorstkie :)
Pozdrowienia!
Edith
Ja podchodzę do guacamole dość obojętnie, też wolę salsę lub jakiś jogurtowy sos. Ale teraz zrobiłem guacamole z malinowym pomidorem i muszę przyznać, że nawet mi smakowało ;-)
UsuńPozdrawiam...
Pyszności! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńejże, ale się głodna robię, oglądając te zdjęcia xd
OdpowiedzUsuńUwielbiam burrito z kurczakiem. Piękne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię w sumie z każdym nadzieniem.
UsuńDziękuję, staram się aby były atrakcyjne, co często przypłacam zimnym jedzonkiem ;-)
to najbardziej smakowicie wyglądające burrito jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńOj facetowi nie wolno takich komplementów prawić, bo wariuje ;-P
UsuńAle cieszę się niesamowicie :-D
Muszę sobie takie zrobić, bo wygląda cudnie! A od weekendu chodzi za mną wizja buritto, bo znów jadłam je w Pizza Dominium.
OdpowiedzUsuńJak tu się nie uzależnić od takiego smaku? ;)
Dzięki za przepis!